top of page
Szukaj

Polecam Dorosłym, żeby szybko przeczytać sie się sprawdzić - dla naszych szkolnych nie pora...

  • Zdjęcie autora: Agnieszka Wloka
    Agnieszka Wloka
  • 13 gru 2019
  • 2 minut(y) czytania

Dzieci ze szkoły w Koźlicach założyły towarzystwo przyjaźni dla zwierząt w obliczu groźby nadejścia groźnej, mroźnej zimy. Dzieciaki już w październiku wzięły się raźno do pracy, aby nie spóźnić się przed zimą. Kazio i Ziutka z roześmianymi buziami zawiesiły tuzin zielonych karmników dla sarenek i kozic. Karmniki zrobił dla bliźniaków ich tato. W tym celu pracował on do późna w kuźni. Kazio i Ziutka narysowali na nich poziomki i bazie, aby zaprzyjaźnionym zwierzętom było cieplej i raźniej w mroźną zimę. W czasie zimy dzieci będą przywozić tu gałęzie świerku, dla ptaków – ziarna, a dla dzików – ziemniaki, które zagrzebią w ziemi. W tej pracy dzieciom pomoże woźna. Będzie razem z nimi dowoziła jedzenie. Kiedy zima skończy się, dzieci z Koźlic będą dokarmiać koźlęta i źrebaki zielonymi świeżymi ziołami, które rosną niedaleko źródełka. W tym źródełku zwierzęta będą też gasić pragnienie orzeźwiającą zimną wodą.


Andrzej uwielbia dżem. Najlepsze jest ciasto drożdżowe z dżemem morelowym. Andrzej dla tych drożdżówek często przyjeżdża do babci. U babci trenuje ujeżdżanie koni, gwiżdżąc na nie głośno. Andrzej jest dżokejem, dlatego jeżdżenie na koniach jest jego pasją. Andrzej trenuje teżdżudo i jest częstym bywalcem na koncertach dżezowych. W szkole uchodzi za dżentelmena, bo gdy przyjeżdża od babci zawsze przywozi dziewczynkom drożdżówki z dżemem morelowym i miażdży dla nich orzechy włoskie. Andrzej uwielbia wdrapywać się na drzewa, chociaż często drze wtedy swoje dżinsowe spodnie albo ma drzazgi w dłoniach. Gdy czasem zadrzemie na drzewie, wyobraża sobie, że za sprawą czarodziejskiej różdżki może wyczarować drzewiastą dżunglę. Andrzej nie lubi tylko jednej rzeczy: gdy podczas dżdżystego dnia na ulice wyłażą dżdżownice.

W zagrodzie Tereska karmi rozbiegane kury ziarnami gorczycy. Kury wygrzebują ziarna z grudek czarnej ziemi, drapiąc w nią ostrymi pazurkami. Tereska ubrana jest w fartuszek w czerwoną kratkę, a spod bordowej chustki wystają jej dwa grube czarne warkocze. Wokół Tereski kręci się, radośnie podskakując jej piesek Aresek o charakterystycznych rudych kędziorkach. Niedaleko drewnianego ogrodzenia brat Tereski, Romek, naprawia swój stary rower, nacierając smarem łańcuch i inne rowerowe elementy. Podczas tej roboty bardzo pobrudził sobie ręce i umorusał roześmianą twarz, ale jego rozwichrzona przez wiatr blond czupryna, stercząca spod brązowego beretu, dodaje mu prawdziwego uroku, mimo zabrudzenia. Romek potrafi zreperowaćwiele różnych rzeczy. Jednak jego ulubionym zajęciem jest karmienie świeżą, pomarańczowąmarchewką czterech królików, które żyją w drucianej klatce. Romek, kiedy dorośnie, będzie pracował jako prawdziwy rolnik. Na razie uczy się kierować starym traktorem ojca i pilnuje gospodarki pod nieobecność rodziców w zagrodzie.

 
 
 

Comentarios


Follow

  • generic-social-link
  • twitter
  • linkedin

Contact

662-624-352

Address

ul. Pawła Majnusza 2/3, 41-800 Zabrze

©2019 by Bąbelkowa Niania - Klub Malucha i Żłobek. Proudly created with Wix.com

bottom of page